faceci.

Panna Maj

masz jakiegoś ? imię ? wiek ? itp. xd
może masz jakiegoś na oku ?
ogólnie opowiedz co o nich myślisz. ; )

bonny

nje, nje, nje

Panna Maj

myślę o nich, że to okrutne stworzenia i bez serca, zbyt bardzo mnie jeden skrzywdził bym mogła teraz jakiemukolwiek zaufać.

monday

^jak możesz mówić o miłości w wieku 12 lat? {i to nie miało zabrzmieć chamsko, po prostu ja w 6 klasie podstawówki (?) jak miałam chłopaka to tylko teorytycznie; 'taak jesteśmy razem' i tyle}

Ej, to dziwne tak pisać. Zresztą co za różnica jak się nazywa, kim, jest i jak wygląda. Po prostu siedzisz obok, jest zimno, więc się przytulasz, dużo rozmawiasz i cały czas duuużo przytulasz :3 a potem zgrywasz, że nie będziesz się już z nim całować, nigdy i mówisz, że musisz iść do domu, a potem nie ruszasz się z miejsca, chociaż wiesz, że bardzo się śpieszysz.

Panna Maj

uwierz mi, miłość jest możliwa w moim wieku ;d byłam z jednym przez 3 lata i kochałam go. z resztą ciężko mi się o tym mówi... powiem tylko, że nie masz racji i to nie było tylko "taak, jesteśmy razem"

ssak

^ to ile miałaś, jak z nim chodziłaś? 9 lat? omg

Miłość nie istnieje

Preferuję wolne związki aktualnie.

Panna Maj

w miłości wiek się nie liczy.

ssak

Weź nie pierrrr wol.

monday

ale wy się nawet nie całowaliście Sad (2)

Vestelle.

A skąd wiesz? Wszystko jest możliwe, a znając Maje to na wszystko ją stać.

Kurde, jestem po uszy zakochana, od pół roku. W takim jednym, ale boję się, już nie raz się zawiodłam na facecie.

ssak

^ a on się toba interesuje?

monday

Chyba widzę co napisała w 'pierwszym pocałunku' ;3

No tak, lepiej stać z boku i czekać, aż facet odkryje sam jakaż z ciebie przebojowasuperlaska. Tak pięknie nie ma, słońce. ;3
taki mój wniosek, że on nie wie, że na niego lecisz, mniam

ssak

Ale
lol
lol
lol
Jak ty to wyczytałaś xD
Albo facet interesuje się laską, albo nie, nie ma czegoś takiego jak znaki, nie ma czegoś takiego jak domysły, nie ma czegoś takiego, że jak olewa, to tak naprawdę lofcia
Nie chce, to nie chce, nie wyrywa, to nie wyrywa, nichuja, spadaj na drzewo, mała.
<racjonalistka macha łapką>

monday

ale ja mówię o niej, nie o facecie.
a no i to była ironia jakby co :c

ssak

Jamówię o facecie, bo w tym tkwi problem XD
między innymi